Okres nasilonej pandemii Covid-19 zmienił podejście do wielu spraw. Wymusił nie tylko zredefiniowane zasad oraz sposobów współpracy gospodarczej i handlowej, konieczność opracowania nowych łańcuchów dostaw, lecz także wpłynął na funkcjonowanie organów państwa zmuszając je do przyspieszonych zmian w zakresie sposobu świadczenia szeroko pojmowanych usług publicznych. Ograniczenia wprowadzane w związku z kolejnymi falami zachorowań nie mogły bowiem prowadzić do zwolnienia z ich realizacji, skutkować zanikiem funkcjonowania państwa. Dlatego też konieczne było poszukiwanie takich rozwiązań, które umożliwią działanie organów państwa, w szczególności sądów i dostęp do nich obywatelom bez względu na wprowadzane zakazy lub ograniczenia. Odpowiedzią na te potrzeby stała się przyspieszona cyfryzacja usług publicznych.
Powyższe zmiany objęły, jak zasygnalizowano również Sądy, które z uwagi na brak możliwości wyznaczania rozpraw, posiedzeń z osobistym udziałem w nich przede wszystkim stron i ich pełnomocników, musiały uzyskać możliwość przezwyciężenia tego problemu tak aby nie pogłębiać skutków „przestoju” wymiaru sprawiedliwości spowodowanego wprowadzanymi lockdownami. Odpowiedzią w tym wypadku okazała się być możliwość przeprowadzania rozpraw w formie telekonferencji (on-line) za pośrednictwem powszechnie dostępnych programów (np. Teams, Jitsi), lub z wykorzystaniem istniejących platform informatycznych stworzonych stricte dla potrzeb sądów, które dotychczas były użytkowane jedynie w znikomym zakresie. Rozwiązanie to wprowadzone zostało przepisami ustawy z 2.03. 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych[1], przy czym z założenia miało ono obowiązywać w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich[2].
Można obecnie stwierdzić, że powyższa tymczasowo wprowadzona forma przeprowadzania rozpraw on-line ostatecznie spotkała się z dość pozytywnym przyjęciem zarówno przez strony oraz uczestników postępowań jak i przez sędziów. Wiele osób, w szczególności profesjonalni pełnomocnicy, zaczęło doceniać możliwość przeprowadzania rozprawy czy posiedzenia zdalnie, choćby z uwagi na ograniczenie kosztów i czasu związanych z dojazdami do budynków sądów oraz możliwość uniknięcia w ten sposób kolizji między terminami rozpraw. Równocześnie nie można jednak tracić z pola widzenia, że przyjęte doraźnie rozwiązanie godzi w zasadę bezpośredniości w postępowaniu dowodowym w sprawach cywilnych wyrażoną w normie art. 235 k.p.c., gdyż przykładowo uniemożliwia bezpośrednią styczność sądu z dowodem w osobie świadka, a samo prowadzenie postępowania w tej formie niejednokrotnie bywa problematyczne, choćby z uwagi na kwestie techniczne związane z połączeniem. Ponadto, w niektórych sytuacjach np. przesłuchania świadka z udziałem tłumacza przysięgłego lub ustnych opinii biegłego zdalna forma procedowania w rzeczywistości prowadzi do przedłużenia tej czynności, powielania pytań, braku zrozumienia formułowanych wypowiedzi.
W chwili obecnej większość obostrzeń sanitarnych związanych z pandemią Covid-19 została zniesiona a stan epidemii odwołany z dniem 16.05.2022 r. Oznacza to z jednej strony, że sądy mogą wracać do „normalnego” procedowania z udziałem stron i pełnomocników na salach sądowych, z drugiej jednak nasuwa się pytanie, czy rzeczywiście jest to w każdym wypadku konieczne, czy nie jest możliwe dalsze przeprowadzanie rozpraw w trybie telekonferencji. Choć aktualnie na to pytanie można udzielić odpowiedzi pozytywnej, gdyż stosowne przepisy ustawy covid-19 nadal obowiązują, to jednak nie są to rozwiązania trwałe. Jeżeli sytuacja pandemiczna nie pogorszy się nagle, istniejące uregulowania przestaną obowiązywać w połowie maja przyszłego roku. Oznacza to, że sądy stracą wówczas całkowicie możliwość wyznaczania rozpraw lub posiedzeń w formie telekonferencji z uwagi na brak podstaw prawnych.
Niezbędne jest zatem podjęcie rzeczowej i pogłębionej dyskusji w kwestii możliwości przeprowadzania rozpraw i posiedzeń w sprawach cywilnych w trybie zdalnym, w szczególności wypracowanie odpowiedzi na kluczowe pytanie a mianowicie w jakim zakresie możliwe korzystanie z tych rozwiązań, w tym w postępowaniu dowodowym z uwagi na zasygnalizowane wyżej trudności i wątpliwości? Oczywiście konieczne wydaje się bowiem wprowadzenie stosownych uregulowań prawnych do przepisów regulujących procedurę cywilną, które nie tylko na trwałe, lecz przede wszystkim kompleksowo unormują tę materię. W chwili obecnej trudno bowiem wyobrazić sobie sytuację, że tego rodzaju rozwiązania nie zostaną przyjęte a sądy w przyszłym roku nie będą mogły skorzystać z rozpraw/posiedzeń przeprowadzanych w takiej formie bez względu na sytuację[3]. Ma to szczególne znaczenie dla sporów w sprawach gospodarczych, które obecnie są dość długotrwałe, mimo podejmowanych przez ustawodawcę prób usprawniania postępowań sądowych[4]. Możliwość przeprowadzania rozpraw w tego rodzaju sprawach w trybie zdalnym, mając na uwadze, iż przesłuchiwanie w tego rodzaju sprawach świadków stanowi co do zasady wyjątek[5], mogłoby znacząco przyczynić się do sprawniejszego procedowania i w konsekwencji skrócenia czasu trwania sporów a zarazem zmniejszenia kosztów ich prowadzenia. Również w pozostałych kategoriach spraw cywilnych możliwość przeprowadzania rozpraw zdalnych zarówno na początkowym etapie postępowania – pozwalając Sądowi zorientować się „bezpośrednio” w stanowiskach stron jak i na ich zakończenie, szczególnie gdy sprowadzają się one do podsumowania postępowania i głosów stron wydaje się konieczne. Podobnie na etapie postępowania apelacyjnego. Wydaje się, że jedynie w postępowaniu przed Sądem Najwyższym dopuszczalność tej formy wypadałoby ograniczyć z uwagi na powagę tego sądu oraz znaczenie i charakter problemów prawnych, które Sąd ten rozstrzyga.
W chwili obecnej trudno dotrzeć do jakichkolwiek informacji o opracowywanych przepisach prawnych, lub choćby informacji o szerszej dyskusji w omawianej kwestii, dlatego też warto i trzeba o tym przypominać. Jakkolwiek profesjonalni prawnicy są przygotowani „na wszelkie ewentualności” także w kwestii sposobów przeprowadzania rozpraw i nieustannie dostosowują się w sposób elastyczny do realiów oraz wymogów rynku, to jednak nie ulega wątpliwości, że także ich praca, w wyniku pandemii, uległa w znacznej mierze cyfryzacji i stąd też wielu z nich nie wyobrażą już sobie braku możliwości uczestnictwa w sprawach sądowych w trybie zdalnym. Warto zatem powracać do tej kwestii w dyskusjach także w środowiskach branżowych, gdyż wyrażane stanowiska mogą przyczynić się sprawnego wypracowania w tej materii optymalnych rozwiązań prawnych.
[1] Dz. U. z 2021 r. poz. 2095 ze zm. obowiązująca od dnia 8.03.2020 r. Dalej jako: ustawa covid-19.
[2] Art. 15 zzs1 ust. 1 ustawy covid-19.
[3] Trzeba pamiętać, że na wschodzi Ukrainy toczą się obecnie zacięte walki z Rosją, co skutkuje napiętą sytuacją międzynarodową oraz istotnie wpływa na sytuację gospodarczą na całym świecie.
[4] Zob. K. Joński, Efektywność sądownictwa powszechnego – podstawowe problemy, Warszawa 2016.
[5] Zob. art. 45810 ustawy z 17.11.1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2021 r. poz. 1805 z późn. zm.).
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.